Na początek kilka słów o blogu i posypanie głowy popiołem. Kilka osób zwróciło mi uwagę, że wpisów na blogu jest zbyt mało, brakuje analiz spółek, ciekawych przemyśleń i artykułów. Zgadzam się z krytyką, lekkim usprawiedliwieniem jest jedynie fakt, że skupiłem się głównie na strefie premium.
Postaram się jeśli czas pozwoli, publikować nieco więcej ciekawych wpisów na blogu.
Większość czasu zajmuje mi obecność na czacie na telegramie, analizowanie spółek, pomysłów inwestycyjnych oraz pilnowanie swoich inwestycji, portfel IKE składa się w tym roku z około 15-20 spółek.
Jeszcze większa grupa spółek jest w kręgu moich zainteresowań, codziennie monitoruję więc różnego rodzaju strony, czaty czy fora dla inwestorów, ponieważ codziennie napływają nowe informacje z rynku oraz ze spółek.
Oglądam wiele webinarów, wywiadów oraz czytam prasę dla inwestorów, głównie Parkiet oraz Puls Biznesu. Dla przykładu wczoraj zamknięty webinar z traderem21 zaczął się o 19 a skończył około północy.
Nigdy nie odmawiam, żadnemu z klientów premium także prywatnej rozmowy poprzez kanał na telegramie.
Dzień zaczynam zwykle około godziny 7-8 rano robiąc przegląd prasy oraz przyglądając się sesji oraz wiadomościom z Azji, a kończę po 22:00 wieczorem, razem z zamknięciem sesji w USA.
Jest to sporo pracy, której nie widać na zewnątrz, nie byłbym w stanie tego robić pracując przy tym na etacie.
Zawsze w życiu pasjonowały mnie najbardziej sport i inwestowanie, nieco odbiegając od tematu poświęcę im kilka zdań.
Sport zawodowy a inwestycje czy spekulacje na rynkach finansowych to z pozoru różne światy, można znaleźć jednak wiele cech wspólnych. Często zaczyna się to od pasji do czegoś co się lubi robić np. granie w piłkę nożną, życie jednak często brutalnie weryfikuje marzenia zarówno młodego sportowca czy kandydata na rekina świata finansów.
Młody sportowiec narażony jest na ciężkie kontuzje, które mogą nawet przekreślić jego karierę, tak młody i początkujący inwestor/spekulant narażony jest bolesne straty a nawet bankructwo ucząc się na własnych błędach.
W obu przypadkach bardzo ważny jest talent, mocna psychika, determinacja, chęć ciężkiej pracy czy umiejętność podnoszenia się po ciężkich porażkach.
Największy atut jest jednak inny, nie potrzeba znajomości by odnosić sukcesy w swojej pracy, pracy która może dawać niesamowitą satysfakcje.
Utalentowany sportowiec, wcześniej czy później dostanie szansę na wyższym poziomie rozgrywek, od jego ciężkiej pracy i przygotowania zależy czy da sobie radę.
Inwestorów/spekulantów weryfikują natomiast momenty krachu, korekty czy podwyższonej zmienności na rynkach.
Przerwę weekendową 18-19 września postanowiłem wykorzystać, robiąc anonimową ankietę wśród swoich klientów premium na telegramie.
Zadawałem kilka pytań w celu poznania opinii użytkowników:
1) Jak oceniasz obecnie serwis premium inwestowaniegpw.pl?
2) Czy standardowa cena 499zł za rok abonamentu 899zł za 2 lata jest odpowiednia?
3) Co skłoniło ich do zakupu?
4) Jakie zmiany w strefie premium należy wprowadzić?
5) Jak stali klienci przedłużający abonament powinni być docenieni?
6) Co najbardziej się podoba w strefie premium?
7) Czy strefa premium powinna być ograniczona do maksymalnej liczby osób 300-400?
Poniżej prezentuje jej wyniki:




Jakie można wyciągnąć wnioski z zadanych pytań? (Możliwa była więcej niż 1 odpowiedź).
Serwis premium dobrze lub bardzo dobrze ocenia łącznie 76% osób, słabo zaledwie 13% osób, 11% osób nie wyrobiło sobie jeszcze zdania, prawdopodobnie są zbyt krótko by ocenić. Cena nie jest ani niska 3% odpowiedzi, ani zbyt wysoka 5% odpowiedzi, dla 86% cena jest odpowiednia, z czego 38% chciało by dodania nowych usług w postaci analiz technicznych i fundamentalnych.
Co zostanie niedługo wprowadzone.
Do zakupu abonamentu premium skłonił ludzi głównie – 58% realny portfel, jego wyniki, oraz szybkie powiadomienia o transakcjach.
Najbardziej w ramach strefy premium podoba się realny portfel IKE oraz spekulacyjny oraz to co się otrzymuje w ramach aplikacji telegram.
Większa połowa osób opowiedziała się też za tym aby strefa premium miała ograniczoną liczbę miejsc 60% odpowiedzi, do 300-400, obecnie to ponad 150 osób.
Na koniec kilka wniosków i planów na przyszłość.
Strefa premium jest robiona głównie dla ich uczestników, głos większości co do propozycji zmian będzie często więc decydujący.
Wszystkie portfele które są i będą prowadzone w przyszłości (rozważam otwarcie i prowadzenie od początku portfela IKZE) są i będą moimi realnymi portfelami inwestycyjnymi.
Wszystko ma charakter edukacyjny i nikt nie jest namawiany do jakichkolwiek decyzji inwestycyjnych na ich podstawie.
Jeśli taka będzie wola większości, ilość miejsc będzie limitowana, a nabory nowych osób będą tylko w określonych ramach czasowych i limitowane po przekroczeniu 300-400 osób na grupie.
Jestem inwestorem fundamentalnym, stojącym po tej samej stronie rynku co moi abonenci, nie jestem i nie będę showmanem obiecującym złote góry, chcącym sprzedać jak najwięcej abonamentów.
Pojawiła się też propozycja przeniesienia z telegramu na discorda, ale obecnie jeszcze nic nie zmieniamy.
Strefa premium zostanie niebawem rozbudowana o analizy techniczne robione przez bardzo cenionego analityka z twittera, prawdopodobnie już od października! Cześć analiz w pierwszej kolejności będzie pojawiać się wyłącznie w strefie premium, a dopiero po 2-3 dniach trafią na konto twitter osoby, która je przygotuje.
Dodatkowo zaczną być publikowane analizy fundamentalne ciekawych spółek giełdowych, a pierwsza z nich pojawi się niedługo w wersji ogólnodostępnej na blogu.
Stan konta IKE na koniec stycznia 2021 , po częściowej wypłacie z rachunku wynosił 281 tys złotych, dzisiaj to niemal 100 tys więcej.
Zapoznaj się z ofertą i dołącz do nas, puki nie jest za późno. Kliknij OFERTA
Kliknij i przeczytaj Ile wydaje rocznie na płatne materiały, które pomagają mi efektywnie inwestować? Kwota rocznego abonamentu premium 499zł jest znacznie niższa od kwoty którą sam wydaje średnio co miesiąc na płatne abonamenty czy materiały ok 850zł.
Na koniec wrzucam Wam kilka opinii moich klientów.




Ostatni komentarz jest z wczoraj 21.09.2021r.
